Wypadanie włosów po porodzie- co powinnaś wiedzieć?

Ciąża i poród to ogromny wysiłek dla kobiety. W jej ciele zachodzą różne zmiany, które często powodują strach i niepewność. Wypadanie włosów dwa lub trzy miesiące po porodzie, to zmora większości młodych mam. W tym czasie zaczynamy tracić włosy w szybkim tempie, co sprzyja naszemu strachowi. Przyczyną tego są duże zmiany w gospodarce hormonalnej kobiety, która niedawno była w ciąży. W czasie ciąży włosy są zachwycająco zdrowe, grube i lśniące. Praktycznie nie wypadają w ogóle, co może wydać się dziwnym zjawiskiem, ponieważ przyzwyczailiśmy się do ich utraty na co dzień. Standardowo dziennie tracimy od 100 do 150 włosów. Wydaje się to dużą liczbą, jednak jest to normalne zjawisko tak jak utrata włosów po urodzeniu dziecka. Powodem świetnej ich kondycji w czasie ciąży jest wysoki poziom estrogenu, który wpływa na cykl rozwoju włosa.

Diametralna zmiana następuje około dwa miesiące po porodzie. Włosy, które w czasie ciąży miały wypaść, a z przyczyn hormonalnych tego nie zrobiły, zaczynają wypadać teraz. Poziom estrogenu drastycznie spada, a organizm kobiety nie zdążył się zregenerować. Mamy wrażenie, że wypadają „garściami”, są w całym domu, na poduszce, na szczotce. Na forach internetowych czytamy, że niebawem będziemy łyse, a po bujnej czuprynie zostanie tylko wspomnienie. Nic bardziej mylnego. Oczywiście mogą pojawić się delikatne zakola z widocznym brakiem włosów, ale to przejściowy stan. Zakola i prześwity można ukryć sprayem na odrosty, spryskując skórę głowy. Uważa się, że utrata włosów po porodzie może trwać około pół roku i wynieść około 40 % wszystkich włosów. Dla każdej kobiety jest to stresująca i bardzo przygnębiająca sytuacja, jednak nie należy wpadać w panikę. Są to standardowe zmiany zachodzące w ciele młodej mamy, które samoistnie znikną. Dodatkowy stres nie pomaga, a sprzyja osłabieniu włosa. Zmiany hormonalne mogą powodować obniżenie nastroju, dlatego warto rozmawiać i mieć w tym okresie wsparcie w rodzinie. Poród, laktacja i nowa życiowa rola to przełomowy moment w życiu kobiety.

Doradza się, by skrócić nieco wypadające włosy, co doda im objętości. Delikatnie czesanie szczotką o miękkim włosiu jest też wskazane. Wypadające włosy można wzmacniać odpowiednią pielęgnacją, a także dobrze dobranym szamponem. Nie przeciążajmy ich jednak zbytnią ilością stosowanych zabiegów oraz dajmy odpocząć od inwazyjnych zabiegów fryzjerskich. Bardzo ważna jest zbilansowana dieta, która dostarczy niezbędnych witamin oraz minerałów. Bardzo dobrze sprawdzają się produkty bogate w cynk, żelazo oraz witaminę C. Możemy sięgnąć po gotowe preparaty wzmacniające włosy, jednak warto skonsultować to z lekarzem lub farmaceutą. Wcierki i domowe maseczki są bardzo pomocne. Możemy same wykonać maseczkę z dwóch żółtek, dwóch łyżek oleju rycynowego oraz soku z połowy cytryny. Jeśli jednak oprócz wypadających włosów mama zauważy u siebie inne objawy, takie jak senność, bladość czy apatia, powinna skonsultować się z lekarzem. Może być to wynik anemii. Należy także skonsultować się ze specjalistą, gdy włosy wypadają dłużej niż rok. W większości przypadków jest to przejściowy stan i włosy wrócą do swojej poprzedniej formy!